µ-kurs fotografii
czarno-białej
8. Chemia i papier.
Chemia:
Jeżeli chodzi o chemię, podobnie jak w przypadku filmów, reguły są takie same.
Wywoływacze produkowane są przez różne firmy i na początku nie jest bardzo istotne, jaki z nich zostanie użyty. Jeżeli na opakowaniu jest napisane, że jest to wywoływacz do papierów fotograficznych, jest to wystarczający powód, żeby go kupić i używać. Kupując, zwróćmy uwagę na końcową ilość roztworu, którą otrzymamy. Jeżeli nasze kuwety mieszczą 0,5 l płynu, nie jest celowe kupowanie opakowania na 5l i odważanie 1/10 zawartości torebeczek. Taka oszczędność nie opłaca się. Lepiej kupić kilka torebek na 0,5l wywoływacza. Są też wywoływacze w koncentracie - kupujemy butelkę, pobieramy co nieco płynu i rozcieńczamy według receptury. Ja używam od dłuższego czasu wywoływacza o nazwie Fenal W14. Poprawnie wywołuje moje naświetlone zdjęcia, nawet jak już jest mało klarowny. Nic od niego więcej nie oczekuję.
Z utrwalaczem jest łatwiej - jest to zwykle identyczny utrwalacz jak do filmów, tylko nieco inaczej rozcieńczony.
Przygotowane płyny wielokrotnego użytku (wywoływacze i utrwalacze) należy przechowywać w szczelnych i (w większości przypadków) zabezpieczonych przed światłem pojemnikach, odpornych na chemię, która się w nich znajduje. Temperatura przechowywania to najlepiej kilkanaście stopni.
Papier
Druga rzecz, która nam jest do kompletu potrzeba, żeby zrobić odbitki, to papier.
Najbardziej chyba rozpowszechnionym i znanym jest papier firmy FOMA. Niska jest również jego cena.
Papiery
fotograficzne produkuje też Agfa, Kodak, Ilford, Tetenal i inne firmy.
Najczęściej można dostać papier na podłożu polietylenowym. Jest najtańszy.
Występuje on w kilku gradacjach (stopniach kontrastowości).
Najczęściej używamy gradacji normalnej. W przypadku większych
formatów, można również dostać papiery o podłożu barytowym
(czyli papierowym). Te właśnie suszymy na suszarkach. Bardzo popularne są papiery multigradacyjne
(wielokontrastowe). Papier taki naświetlany normalnie w
powiększalniku ma gradację normalną. Ale naświetlanie poprzez odpowiedni
filtr kolorowy, pozwala na zmianę jego stopnia kontrastu. Z tym, że
trzeba już używać powiększalnika z głowicą do koloru (lub z
filtrami kolorowymi). Problem można obejść stosując obiektyw
Janpol-Color, który ma wbudowane filtry kolorowe. Dlatego, dla ułatwienia, proponuję zacząć od papierów zwykłych, nie
wielogradacyjnych.
I na zakończenie najprostsze, orientacyjne
podziały papierów:
- ze względu na gradację:
. gradacja zmienna - papiery wielogradacyjne (multikontrastowe) - najbardziej popularne,
. gradacja miękka - papier o małym kontraście (czyli małej rozpiętości tonalnej) do motywów kontrastowych,
. gradacja normalna - papier o średnim kontraście do motywów normalnych,
. gradacja twarda - papier o dużym kontraście do motywów mało kontrastowych.
. gradacje inne - papiery o kontraście zmiennym, super twarde, bardzo miękkie, specjalne itd.
- ze względu na rodzaj powierzchni
. papier o powierzchni błyszczącej,
. papier o powierzchni półmatowej,
. papier o powierzchni matowej,
. papier o powierzchni jedwabistej,
. papiery o specjalnych rodzajach powierzchni (np. symulujący papier czerpany).
- ze względu na format (podałem przykładowe formaty).
. małoformatowe (9X13, 10X14, 13X18),
. średnioformatowe (18X24, 24X36, 30X40),
. dużoformatowe (powyżej 30X40, papier z roli).
Powyższy podział jest bardzo umowny i nie uwzględnia papierów do specjalnych zastosowań. Różne firmy stosują różne formy oznaczania rodzajów papierów (powierzchnia, gradacja, podłoże). Szczegóły powinniśmy znaleźć na internetowych stronach producentów. Na początek wybierzmy papier o małym i ewentualnie dodatkowo średnim formacie, o gradacji normalnej, o powierzchni błyszczącej lub półmatowej.